[ Pobierz całość w formacie PDF ]
jeszcze bardziej. Nie wiedziałam, że kogoś aresztowano.
Tak rzadko się zdarza, aby panna Marple była gorzej poinformowana ode mnie, że nie wątpiłem,
iż zna już ostatnie nowiny.
Widzę, że muszę coś wyjaśnić zauważyłem.
Owszem, aresztowano już kogoś Lawrence a Reddinga.
Reddinga? panna Marple zdziwiła się szczerze.
A ja myślałam raczej&
Gryzelda przerwała jej gwałtownie.
Ja dalej nie mogę w to uwierzyć, mimo że się sam przyznał.
Przyznał się? powtórzyła panna Marple. Powiada pani. że się przyznał? Mój Boże!
Widzę, że się bardzo myliłam& tak, bardzo się myliłam.
Nie mogę się oprzeć uczuciu, że to musiał być nieszczęśliwy wypadek nalegała Gryzelda.
Nie sądzisz, Len? Fakt, że Lawrence sam oddał się w ręce policji, na to wskazuje.
Panna Marple znów pochyliła się do przodu.
Sam oddał się w ręce policji, mówi pan?
Tak.
Och! Odetchnęła głęboko panna Marple. Jakże się cieszę!
Patrzyłem na nią zaskoczony.
Sądzę, że to dowodzi szczerego żalu powiedziałem.
%7łalu? Teraz z kolei zdziwiła się panna Marple.
Ale kochany, drogi proboszczu, nie sądzi chyba proboszcz, że on jest mordercą?
Spojrzałem na nią, nic nie rozumiejąc.
Skoro się przyznał&
Owszem, ale to właśnie dowodzi, że nie ma ze zbrodnią nic wspólnego. Prawda?
Nie odparłem nieprawda. Może jestem tępy, ale w żaden sposób nie rozumiem, czemu
to ma dowodzić jego niewinności. Jeżeli się nie popełniło morderstwa, to po co by się miało
udawać, że się je popełniło.
No, są do tego powody odparła panna Marple.
35
Naturalnie. Nic się nie dzieje bez powodu, prawda? A młodzi ludzie są tak popędliwi i często
skłonni przypuszczać najgorsze.
Zwróciła się do Gryzeldy.
Zgadza się pani ze mną?
N nie& n nie wiem& rzekła Gryzelda. Sama nie wiem. co myśleć. Nie widzę powodu,
dla którego Lawrence miałby się zachowywać jak skończony kretyn.
Gdyby widziała pani wczoraj jego twarz& zacząłem.
Proszę, proszę mi opowiedzieć zawołała panna Marple.
Opisałem powrót do domu. Panna Marple słuchała uważnie.
Kiedy skończyłem, rzekła:
Wiem, że bywam często niemądra i nie patrzę na rzeczy tak, jak bym powinna, ale doprawdy
nie podzielam punktu widzenia księdza proboszcza. Wydaje mi się, że gdyby jakiś młodzieniec
zdecydował się na wielki grzech, jakim jest pozbawienie życia blizniego, toby się nie wydawał
zrozpaczony i bliski obłędu. Byłoby to zabójstwo z premedytacją, dokonane na zimno, i chociaż
morderca byłby może nieco zdenerwowany i mógłby popełnić jaką drobną pomyłkę, nie sądzę
jednak, żeby miał być aż tak wzburzony, jak ksiądz to opisuje. Trudno oczywiście postawić się na
jego miejscu, ale nie wyobrażam sobie, żebym nawet ja była aż tak podniecona po czynie.
Nie znamy okoliczności powiedziałem. Jeżeli się pokłócili, Lawrence być może
wystrzelił pod wpływem afektu, a potem przeraził się tego, co zrobił. Jeśli mam być szczery,
wolałbym, żeby tak właśnie było.
Drogi proboszczu, częstokroć wolimy patrzeć na rzeczy w takim lub innym świetle, ale
musimy się liczyć z faktami. A nie wydaje mi się, żeby można było te fakty interpretować w taki
sposób, jak ksiądz proboszcz to czyni. Mary stwierdziła stanowczo, że pan Redding był na plebanii
zaledwie parę minut, zbyt więc krótko, aby mogła wyniknąć taka wielka kłótnia. Poza tym
pułkownik podobno dostał postrzał w tył głowy w trakcie pisania listu tak przynajmniej mówiła
mi moja służąca.
To prawda rzekła Gryzelda. Pisał, że nie może dłużej czekać. Na kartce oznaczona była
godzina szósta dwadzieścia, a zegar stojący na biurku przewrócił się i zatrzymał na szóstej
dwadzieścia dwie i to właśnie jest dla Lena i dla mnie zagadką.
Wyjaśniła, że mamy zwyczaj nastawiać ten zegar o piętnaście minut naprzód.
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
-
Odnośniki
- Strona startowa
- Neighbor from Hell 7 Christmas From Hell R. L. Mathewson
- Christina Dodd WybraĹcy CiemnoĹci 2 Dotyk CiemnoĹci
- Eden Robins, Ariana Dupre, Karen McCullough Beneath a Christmas Moon (pdf)(1)
- Belston i przyjaciele 02 Tajemnica rodziny ColtonĂłw Merrill Christine
- Christine Feehan Mroczna Seria 12 Dark Melody
- 03 W czepku urodzone Christenberry Judy Do utraty tchu
- Agata Christie Pani McGinty nie Ĺźyje
- Christie Agata Poirot Prowadzi Sledztwo
- Agata Christie PodroĹź w nieznane
- Christie Wielka czwĂłrka
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- starereklamy.pev.pl