[ Pobierz całość w formacie PDF ]

pozwoliłam się wciągnąć w ten układ.
Była jednak zupełnie świadoma tego, że to nie to sprawiało, że nerwy miała napięte
do granic wytrzymałości. Chodziło o to, że tej nocy będzie dzieliła sypialnię z Vidalem.
Pomogła rodzicom, ale za jaką cenę?
Aż do teraz nie zdawała sobie tak naprawdę sprawy, jak jej życie się zmieni. Co
innego poślubić Vidala, ale spać z nim? Udawać przed całym światem, że są normalną
zakochaną parą? Nic z tego! Pod żadnym pozorem. Nikt nie może tego od niej wymagać,
R
L
T
a już zwłaszcza Vidal. Może dzielić z nim dom, ale drzwi do sypialni pozostaną przed
nim zamknięte.
ROZDZIAA PITY
Każda obietnica, którą Elena złożyła samej sobie, poszła w zapomnienie. Nic się
nie liczyło poza twardym, silnym ciałem Vidala, które łączyło się z jej ciałem. Nic, poza
jego męskim zapachem, jego dotykiem, który wprawiał ją w drżenie od głowy po czubki
palców. Nic, poza sposobem, w jaki jego biodra wtulały się w nią, nic poza sercem, które
biło tym samym rytmem co jej.
I wtedy myślała już tylko o tym, by nigdy się od niego nie uwolnić. Pragnęła w
nieskończoność czuć jego usta na swoich i tę cudowną ciężkość w dole brzucha. Dotyk
jego języka przepędził wszelkie obawy i lęki. Odpowiadała ze zdwojoną siłą, sama się
sobie dziwiąc, ale nie potrafiła inaczej. Nie było powodu, dla którego miałaby dłużej
ukrywać swój głód, swoje pożądanie. Przez ostatnie trzy tygodnie całą energię włożyła w
ukrycie swoich prawdziwych uczuć. Za każdym razem musiała ze sobą walczyć, ale
teraz mogła pozwolić sobie na to, co do tej pory było jedynie fabułą jej marzeń.
Kiedy ustami zaczął pieścić jej szyję, z jej gardła wydobył się cichy krzyk. Jeszcze
nigdy nie doświadczała czegoś tak niezwykłego. Owszem, miała w przeszłości
chłopaków, ale żaden z nich nie wywołał w jej ciele takiej burzy zmysłów, a przecież
Vidal dopiero zaczynał.
Wcześniej przebrała się z sukni ślubnej w szmaragdowozieloną, bez ramiączek,
więc wystarczyło, aby Vidal rozsunął suwak, by podziwiać jej piękne, nagie ciało. Sam
również szybko pozbył się ubrania. Jej oczy lśniły niezwykłym blaskiem pożądanej
kobiety.
Pragnął kochać się z nią przez całą noc, a najwspanialsze było to, że Elena
odwzajemniała jego miłosny głód.
Pragnęła go tak, jak nikogo w swoim życiu. Była gotowa na to, by dał jej to, o
czym marzyła od dawna. Kiedy już nie mogła się dłużej utrzymać na drżących nogach,
kiedy on sam czuł, że nie ma już odwrotu, ułożył ją delikatnie na łóżku.
R
L
T
- Jesteś pewna? - spytał zduszonym szeptem.
Och, co za głupie pytanie. Czy pozwalałaby mu na to wszystko, gdyby nie była?
A jednak, mimo że pragnęła się z nim kochać, oszołomiona jego bliskością niczym
wybornym winem, przepełniona pragnieniem, by ta noc nigdy się nie skończyła,
moment, w którym poczuła, jak próbuje wejść w jej ciało, otrzezwił ją w jednej
sekundzie. Była to zupełnie mimowolna reakcja, ale było już za pózno, aby się wycofać.
Jej ciało, wbrew oczekiwaniom i woli, wzdrygnęło się w kontakcie z mężczyzną, którego
poślubiła bez miłości.
- Eleno, co się stało? - zapytał, wyczuwając, że zesztywniała. - Sprawiłem ci ból?
- Nie, oczywiście, że nie. Przepraszam.
Było jej przykro i za siebie, i za niego. Mimo to nie chciała, by przestał, pragnęła
czuć go w sobie, jego siłę i moc, jego bliskość, aż razem doświadczą obezwładniającej
rozkoszy. To jednak nie miało się stać jej udziałem. Przynajmniej nie tej nocy.
Poczuła, jak po policzkach popłynęły niechciane łzy, które, ku jej zaskoczeniu,
Vidal delikatnie i z czułością otarł.
- Być może zbyt wiele od ciebie oczekiwałem, za szybko. To był dla ciebie ciężki
dzień. Poczekam, aż będziesz gotowa, querida. Myślę, że teraz powinniśmy się trochę
zdrzemnąć,
Elena nie spodziewała się, że będzie taki wyrozumiały. Decyzja o wycofaniu się
musiała go wiele kosztować. Wyskoczyła z łóżka i narzuciła na siebie jedwabny [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • supermarket.pev.pl
  •