[ Pobierz całość w formacie PDF ]
ponieważ w Niemczech są podobne rękawiczki lady Glorii? Przecież
zawsze istnieją falsyfikaty cennych antyków! Dlaczego nie miałoby
naprawdę tak być? Ależ głupia z niej kobieta powinna była uśmiechnąć
się i powiedzieć, że zna mężczyznę z fotografii leżącej na podłodze.
Dlaczego tego nie zrobiła? Czy nieczyste sumienie powstrzymało ją od
naturalnego zachowania?
Cóż to właściwie jest nieczyste sumienie ? To, co minęło, nie miało
znaczenia. Kto może jej zarzucić jakąś winę? A to, co zaplanowała na
jesień, kiedy Cecil przywiezie swoją młodą żonę do Longworth? Do
diabła, co planuje? Miała pełne prawo zapewnić sobie na starość spokojne
i radosne życie. A ta głupia Niemka? Nie będzie się wahała ani sekundy,
ponieważ Cecil należy do niej. On mógłby być jej synem!
Gwendolina poczuła ból głowy; nasilał się coraz bardziej, aż musiała
wziąć lekarstwo. Kiedy się trochę uspokoiła, postanowiła nic nie robić, nie
pytać Maksa, czy zna Krystianę Bergmann. Nic nie zrobi, po prostu będzie
udawała, że nie zauważyła tego zdjęcia.
Wysłała Cecilowi z okazji ślubu uprzejme życzenia i zapowiedziała, że
przygotowała piękny i cenny prezent.
Gwendolina nie byłaby taka pewna siebie, gdyby wiedziała, że Betty
przejrzała jej zamiary i stale ją obserwowała. Nie miała pojęcia, że Betty
widziała, jak raz po raz czytała historię o lady Glorii, jak potem usuwa
ślady, że ruszano tam książki. Opanowałby ją strach, gdyby się domyśliła,
że Betty podpatruje jej zachowanie w galerii obrazów, gdzie często
stawała przed witryną i z wypiekami na policzkach patrzyła na
złowieszcze rękawiczki, trzymając je pincetą i obracając na wszystkie
strony.
Betty bardzo się bała, ale Maks prosił ją, żeby obserwowała
Gwendolinę. Ponieważ stara panna kochała Cecila zupełnie inaczej niż
Gwendolina robiła, co mogła. Podświadomie czuła, że człowiekowi,
którego kocha, grozi niebezpieczeństwo.
W Campinghall po wizycie u dentysty poszła na pocztę. Czekał na nią
list od Maksa. Pisał między innymi:
... a teraz muszę Ci powiedzieć, Kochana Ciociu Betty, że wkrótce
poślubię Krystianę. Opowiadała mi, że byłaś bardzo miła i że zachowujesz
siÄ™ wyjÄ…tkowo roztropnie. ProszÄ™ CiÄ™, Droga Ciociu, nie denerwuj siÄ™ tÄ…
niemiłą sprawą, niemniej bądz czujna. Kiedy nadejdzie odpowiednia
chwila, rozliczę się z lady Gwendolina, jednak Cecil nie może o tym
wiedzieć, przecież ona jest siostrą jego matki. Proszę, pisz często. Będę
adresował listy do Campinghall, a Ty musisz chodzić do dentysty. Bądz
zdrowa i pamiętaj o Twoim serdecznie Cię kochającym i szanującym
Maksie von Lüchen
P. S. Pozdrowienia od Krystiany Bergmann.
Betty zapomniała o bólu zęba. Cieszyła się wiedząc, że nie jest
osamotniona w tej strasznej sytuacji w Longworth.
XVII
Mijały tygodnie. Cecil i Pensy byli tak bardzo szczęśliwi, że bali się
zawiÅ›ci bogów. Krystiana, która nadal pracowaÅ‚a u pana Görnera, czÄ™sto
przyjeżdżaÅ‚a do Lüchen, żeby odpocząć lub cierpliwie czekać na
dalekiego kochanka . To ona przywołała ich do porządku. Wyjaśniła im,
że bogom jest zupełnie obojętne, co się dzieje na tej śmiesznej ziemi i co
czuje Pensy Vieguth. Ona sama Krystiana nie bała się niczego i nie
wierzyła w złe, nadprzyrodzone siły.
Uspokoiła Pensy, która cieszyła się swoim szczęściem. Każdą wolną
chwilę spędzała z Cecilem przy koniach. Cecil mógł już jezdzić konno,
tyle że nie na ognistych arabach, ale na spokojnych, starszych
wierzchowcach. Pensy nie chciała jezdzić konno; nauczyła się powozić i
często towarzyszyła Cecilowi.
Cecil był szczęśliwy z Pensy. Wiedział i doceniał jej dobre chęci
dostosowania się do nowych warunków życia. Uczyła się prowadzić dom,
co wcale nie było sprawą łatwą. Dla Cecila zrobiłaby wszystko; mąż był
jej światem, jej największym skarbem i ta głęboka miłość uczyniła z niej
szlachetnego i wartościowego człowieka.
Stadnina prosperowała bardzo dobrze i cieszyła się dobrą renomą.
Przyjeżdżali interesanci z całych Niemiec i Europy. Słynni jezdzcy
kupowali u Cecila konie wyścigowe. Niestety, Cecil musiał zrezygnować
raz na zawsze z uczestnictwa w turniejach, ponieważ jego noga nie
odzyskała dawnej siły. Pensy słysząc to, w duszy cieszyła się, że nie
będzie się narażał, jednak nie zdradziła się ani jednym słowem. Cieszyła
się też, że nie będzie musiała rozstawać się z mężem.
Nadeszła jesień, pracy było mniej i pewnego wieczora Cecil zaczął
mówić, że należy przyjąć zaproszenie ciotki Gwendoliny i pojechać do
Longworth.
Och, Cecilu! Czy musimy tam jechać? Wiesz, to śmieszne, ale boję
się tej lady Gwendoliny, chociaż jej jeszcze nie znam.
Nie bądz dziecinna! Ze względu na mnie musisz zwalczyć tę
antypatię. Nie zapominaj, że ciocia Gwendolina jest moją jedyną krewną i
że chciała mi okazać wspaniałomyślność. Muszę pamiętać, że zamierzała
mnie adoptować, bez względu na to, że nie przyjąłem jej propozycji.
No właśnie, dlaczego chciała ciebie usynowić? Przecież to śmieszny
pomysł.
Kochanie, bez adopcji nie miałbym prawa dziedziczyć Longworth.
Nie potrzebujemy go!
No, no, nie bÄ…dz taka szybka! Kiedy zobaczysz zamek i park,
zrozumiesz, co plan cioci znaczyłby dla mnie książęcy majątek!
Pensy zamyśliła się, a po chwili cicho zapytała: Cecilu, czy ty
zrzekłeś się tego wszystkiego po to, żeby ożenić się ze mną?
Przestraszony wstał, podszedł do niej i obejmując ją rzekł: Moja
mądra żona nie powinna zadawać takich niemądrych pytań. Przecież
mówiłem ci, że nie przyjąłem oferty cioci Gwendoliny jeszcze przed
naszymi zaręczynami.
No tak, ale znałeś mnie już wtedy.
Pensy, czy muszę się gniewać?
Nie, proszę, nie! Tylko tak sobie pomyślałam.
A więc proszę, żebyś przestała tak sobie myśleć . Koniec z tą :
całą sprawą! Nie możemy dłużej zwlekać. Ciocia Gwendolina ponownie
nas zaprasza i tym razem musimy pojechać. Ciesz się na podróż!
Pojedziemy przez Paryż; tam uzupełnisz swoją garderobę. Wiesz, w
zamian za suknie ślubną kupimy też toaletę wieczorową. No co?
Rozchmurzyłaś się?
Cecilu, ale...
%7ładne ale! Cieszę się też, że zobaczę ciocię Betty. Spodoba ci się ta
przemiła stara panna!
Ani Cecil, ani Pensy nie wiedzieli, że Krystiana była w Longworth.
Słysząc od Pensy, że wybierają się z Cecilem do Anglii, natychmiast
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
-
Odnośniki
- Strona startowa
- CWIHP Bulletin nr 8 9 part 1 The cold war in Southern Africa and the horn of Africa
- 05. Antologia Epitalamia. PieśÂ›ni weselne
- ALLISON_HEATHER_ _Reporter_w_spodnicy
- James Fenimore Cooper The Wing and wing [txt]
- Delany Samuel Punkt Einsteina
- 0515. Mather Anne Powrót Morgana
- Dunlop Barbara MiśÂ‚ośÂ›ć‡ w BiaśÂ‚ym Domu
- Jacek Piekara MśÂ‚ot na Czarownice
- Dć…bkowska Marta Sevile. Magia i miśÂ‚ośÂ›ć‡
- Guy Boothby Dr. N. 1 B
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- szczypiorkow.pev.pl