[ Pobierz całość w formacie PDF ]

- Wiesz co, Rozkoszna, znowu jesteśmy razem.
Strąciłam jego ramię i skierowałam się do drzwi.  Niech to już będzie za nami, Dom.
Gdy opuściłam teatr, pary mieściły się już w różnych miejscach na korytarzu. Jedyne
wolne miejsce było tuż przed drzwiami teatru, co gwarantowało nam bycie wybranymi na
pierwszą grupę. To oznaczało, że mamy mniej przygotowania niż inni. Myśl ta sprawiła, że
chciałam uciec, ale najwyrazniej dziś świat był przeciwko mnie. A co tam, przynajmniej
wcześnie skończę dzisiaj zajęcia.
- W porządku, Dom, zobaczmy, co mamy.
Spędzam większość tych dziesięciu minut wyjaśniając rolę i scenę Domowi. Był jednym z
tych facetów, którzy mieli dobry wygląd i byli dobrzy w graniu zbyt pewnych siebie palantów
(głównie, ponieważ był on zbyt pewnym siebie palantem), ale to wszystko.
7
Czarny Piątek  w USA jest to potoczna nazwa dniu po Dniu Dziękczynienia, rozpoczynającego sezon zakupów
na Gwiazdkę. A Walmart to sieć sklepowa w USA, jak np. u nas Tesco.
57
Tłumaczenie Tracąc To przez waydale
- Więc mój facet jest pijany, tak?
- Tak, Dom.
- Słodko. A ty jesteś szalona?
Westchnęłam.  Tak jakby. Mam urojenia, a ty je niszczysz.
- Zwietnie. Potem cię atakuję.
Wywróciłam oczami. O co chodziło?
- Tak, pewnie. W każdym razie, ja zacznę, siedząc na krześle, a ty wejdziesz na scenę z
lewej, dobra? Nie wyobrażam sobie, że każe nam zagrać całą scenę, bo jest trochę długa.
I tylko na to mieliśmy czas, ponieważ drzwi się otworzyły, a wzrok Garricka padł na mnie.
 Bliss, Dom, gotowi?
Dom pociągnął mnie do pionu wbrew mojej woli, mówiąc: - Jasne, Garrick.
Gotowość była przeciwieństwem tego, jak się czułam. Nienawidziłam bycia
nieprzygotowaną.
Garrick wziął nasze zdjęcia portretowe i przez chwilę im się przyglądał. Wzięłam krzesło i
przesunęłam je na środek pomieszczenia, po czym usiadłam. Złożyłam kartę przesłuchania,
by nie była za duża i nieporęczna. Kazał nam przedstawić się, jakbyśmy nigdy go nie poznali,
a potem pozwolił nam zacząć.
Scena zaczynała się Blanche ubraną w najwytworniejsze ciuchy (w tym diadem),
rozmawiającą z wymyślonymi konkurentami do jej ręki na wymyślonym przyjęciu.
Zajęło mi kilka sekund wczucie się w scenę, bo moje własne uczucia strachu oraz
niepokoju były wbrew błogiej niewiedzy Blanche. Ale gdy to zrobiłam, łatwo było odciąć się
od pokoju wokół mnie i zgubić się w jej śmiechu, marzeniach i urojeniach. Gdy wkroczył
Dom, musiałam przyznać, że tworzył świetnego Stanley a. Pomimo całkowitej niewiedzy o
roli, emanował charyzmą Stanley a, jego absolutnym lekceważeniem Blanche.
Wykorzystałam mój niepokój sytuacją z Garrickiem, kierując nim w stronę Doma. Po
kolejnej połowie strony Garrick nas zatrzymał.
- Dobrze, dobrze. Bliss, zaczęłaś trochę niepewnie, ale na końcu byłaś precyzyjna. Dom,
sądzę, że naprawdę dobrze uchwyciłeś Stanley a.  Powstrzymałam się od wywrócenia
oczami.  Ale& nie czuję z twojej strony tej więzi, jaką mam z Bliss. Ona cały czas jest ciebie
świadoma, dopasowuje swoje ruchy do twoich. Chcę zobaczyć, jak trochę bardziej reagujesz.
Przejdzmy dalej to momentu, gdy wracasz do łazienki. Zacznijcie z Blanche dzwoniącą do
Western Union i zobaczmy, czy naprawdę nie potrafimy skoncentrować się na połączeniu się
ze sobą.
58
Tłumaczenie Tracąc To przez waydale
Skinęłam głową, idąc na drugą stronę sceny, gdzie planowałam dać wymyślony telefon.
Wybrał dla mnie możliwie najtrudniejszą część do zaczęcia. Przeszliśmy do momentu, gdzie
Stanley rozwala ładny, idealny świat, jaki dla siebie wymarzyłam, a ja muszę przekazać ten
sam strach i paranoję.
Zamknęłam oczy, nabierając głębokiego tchu.
Strach. Paranoja. Jakbym się czuła, gdyby ktoś dowiedział się o Garricku i mnie. Albo
gdyby on dowiedział się, że jestem dziewicą. Do diabła& jak czułam się tuż przed tym jak
zatrzymałam nas od uprawiania seksu. To był najświetniejszy strach i paranoja.
Czując się trochę bardziej pewna siebie, otworzyłam oczy i udałam łapanie telefonu.
Ponieważ wciąż musiałam trzymać scenariusz, musiałam zapomnieć o uchu i udawać, że
rozmawiam do słuchawki. Sapnęłam do telefonu, prosząc o operatora.
Strach był taki prawdziwy, że łzy pojawiły się w moich oczach bez mojego starania się.
Plotłam trzy po trzy, panika rosła i dusiła moje słowa.
Złamał mi się głos w wołaniu o pomoc. Uczucie osaczenia przyszło zbyt łatwo. Dusiło
mnie.
Usłyszałam jak Dom podchodzi do mnie od tyłu i zamarłam. Cofnęłam się, a on stanął
pomiędzy wymyślonymi drzwiami, a mną. Aypał na mnie, a ja nie musiałam udawać odrazy,
którą czułam.
Próbowałam wyjść, a on stanął mi na drodze. Poprosiłam go, żeby mnie przepuścił, ale
on nie ruszał się. Zmiejąc się, zaczął przesuwać się do mnie, a ja poczułam jak lekko
podskakuje mi tętno. [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • supermarket.pev.pl
  •