[ Pobierz całość w formacie PDF ]

tak delikatnie, że nie zdeptałyby nawet płatków róży. Jej wspaniałe, rozpuszczone włosy sięgały
kostek. Z poszumem kołysały się gdy tańczyła, przepysznie otulając ją całą. Jej ruchy, pełne gracji,
stawały się coraz szybsze, kolor jej policzków ożywił się, zaś du-
83
że, czarne oczy rzucały czarujące błyski spod ciemnych rzęs.
Taniec stał się demoniczny, zaś ona cała zdawała się płynąć w powietrzu. Jej cudownie młode ciało
przybierało różne pozy. Była niesłychanie giętka.
W harmonii ruchu jej nagie ciało odsłaniało wszystkie swoje tajemnice. Nagle stanęła przede mną,
pozwalając włosom opaść i zakryć ją niczym welonem.
- To był czarujący taniec, moja droga El Jelis - powiedziałem.
- Ale nie uda ci się wymigać od opowiedzenia historii.
- Moja przygoda jest tak namiętna, że opowiadając, nie mogę patrzeć rozmówcy w oczy - odparła, i
odwróciwszy się tyłem, rozpoczęła.
84
ROZDZIAA XIII
Opowieść arabskiej damy.
Kiedy miałam szesnaście lat, zostałam wybrana do haremu imama Jemenu. Ponieważ rodzice byli z
tego faktu bardzo zadowoleni, wyruszyłam w podróż pełna dziewczęcej radości. Przed prezentacją w
haremie zostałam wykąpana i ubrana bardzo elegancko, po czym zaprowadzono mnie do pokoju, w
którym siedział imam.
Był on starym człowiekiem, a jego wygląd wskazywał na bardzo słaby charakter. Konwersacja była
prowadzona i nadzorowana przez bardzo grubą kobietę, Ayeskę, żonę imama. Kiedy starzec zaczął
mnie obserwować, oczywiście nie uszło to jej uwadze.
Wreszcie, zawołał mnie ku sobie. Stanęłam przy nim, gotowa do odpowiedzi na każde pytanie. Objął
mnie w pasie, a po chwili włożył mi. rękę pod spódniczkę. Miałam nadzieję, że nikt tego nie widzi.
Jednak Ayeska była szalenie spostrzegawcza i w tym momencie jej oczy zabłysły złością.
Ręka imama wędrowała wzdłuż moich ud, aż wreszcie jego palec znalazł się tam, gdzie nie trafił jesz-
cze żaden mężczyzna. Wolno posuwał się do miejsca, w którym natrafił na przeszkodę. Ucisk na nią,
mimo iż delikatny, był dla mnie niemiły, ale nie śmiałam mu przerywać.
80
To czego nie odważyłam się zrobić ja, wykorzystała Ayeska.
- Wasza wysokość - powiedziała - obiecałeś podarować dziewicę sułtanowi Muskatu, myślę więc, że z
braku lepszej, ta go zadowoli.
- Tak, ona jest dziewicą - rzekł, częściowo do niej, częściowo do siebie.
- Czy mam nakazać głównemu eunuchowi, by ją zbadał? - zapytała Ayeska.
Imam spojrzał na mnie, po czym na żonę, która wyglądała jak chmura gradowa.
- Tak - powiedział. - Możesz wydać rozkaz. Pomyślałam, że Ayeska jest kimś bardzo ważnym,
skoro sułtan tak jej ulegał we wszystkim.
Wieczorem już byłam w drodze do Muskatu. Dotarłam tam po paru dniach. Sułtan przyjął prezent
bardzo łaskawie. Słyszałam, jak mówił, że wyśle za mnie mojemu byłemu panu bele drogocennych
brokatów. Potem jego niewolnice wykąpały mnie i namaściły pachnidłami, ubrały w najbogatszy strój
i biżuterię, po czym zaprowadziły na wspaniały posiłek.
Po kolacji sułtan przyszedł do pomieszczeń kobiecych. Wiedziałam od dziewcząt, że jego ulubioną
żoną była Fatimia, o niezwykłej urodzie, ale jak się miałam pózniej dowiedzieć, o okrutnym i
bezlitosnym sercu. Zdawało się, że nie dba o zainteresowanie sułtana swoją osobą. Zauważyłam
nawet jakby błysk satysfakcji w jej oczach, gdy sułtan prowadził mnie w odległą część haremu.
Teraz od reszty towarzystwa dzieliło nas dwoje lub troje drzwi. Znajdowaliśmy się w bogatym apar-
86
tamencie z eleganckim łożem. Jako, że byłam zdenerwowana i przestraszona, sułtan zaczaj mnie
uspokajać. Powoli zaczynała mi odpowiadać ta sytuacja. Wiedziałam, co teraz nastąpi, ale ani tego nie
pragnęłam, ani też się przed tym nie broniłam.
- Teraz, proszę, rozbierz się - powiedział. Natychmiast posłuchałam, zdejmując z siebie
wszystko oprócz koszulki. On w tym czasie rozebrał się do naga. Serce mi zabiło niczym oszalałe,
kiedy po raz pierwszy ujrzałam męski członek w pełniej gotowości. Dłońmi zakryłam twarz.
Sułtan podniósł mnie i zaniósł do łóżka, a potem klęknął na podłodze. Rozchylił moje uda i delikatnie
sprawdził moje dziewictwo.
- Na Allaha! - wykrzyknął. - Błona w kształcie półksiężyca! To przynosi szczęście zdobywcy!
- Cieszę się, że to cię zadowala, panie mój - odparłam.
Nagle sułtan z krzykiem agonii upadł na mnie. Odsłoniłam twarz i ujrzałam Fatimę, trzymającą szal
zarzucony na jego głowę, podczas gdy człowiek, którego wcześniej nie widziałam, dzgał go sztyletem
w plecy. Z przerażenia głos zamarł mi w gardle.
- Spróbuj się odezwać, a podzielisz jego los - zagroziła mi Fatima.
Uklękłam prosząc o łaskę, ale już nie interesowali się mną. Kiedy byli pewni, że sułtan nie żyje, okryli
jego ciało materiałem.
- Pozwól, że jako pierwsza pogratuluję ci, jako sułtanowi Muskatu - odezwała się Fatima do swego
towarzasza.
82
- Najpiękniejsza kobieta Muskatu ma do tego prawo - odparł, po czym odwrócił się ku mnie, obrzuca-
jąc mnie fachowym spojrzeniem, i powiedział do mnie parę uspokajających słów.
- Miej tyle wstydu, by się ubrać, ladacznico - wtrąciła się Fatima.
Kiedy się ubierałam, nowy sutłan pożegnał się z Fatimą, polecając jej opiece harem, podczas gdy on
musiał przed wojskiem potwierdzić przejęcie władzy.
Uzurpator rządził bez przeszkód. Fatima sprawowała w haremie władzę absolutną. Mnie trzymała od
swego sułtana jak najdalej potrafiła, mimo iż innym pozwalała umilać mu noce. Próbował ze mną
kontaktów, ale przerażona unikałam go. Scena mordu wciąż była we mnie żywa.
Pewnego wieczoru, gdy wyjątkowo nalegał, Fatima wezwała mnie do siebie. Kazała mi się położyć i
zadarła mi spódnicę na głowę. Byłam tak przerażona, że mogłam tylko błagać o litość.
- Leż spokojnie - powiedziała Fatima. - Nie zrobię ci krzywdy. Rozchyliła mi nogi, po czym
usłyszałam odgłos nożyczek i poczułam krótki, ostry ból. Bezwiednie poszukałam dowodu mego
dziewictwa, ale już go nie było.
- No, teraz już nie będziesz wabiła sułtana swoją czystością - syknęła.
Upokorzona i wściekła zalałam się łzami i uciekłam do swego pokoju.
88
Następnego wieczoru sułtan przyszedł do kobiecych apartamentów. Fatima brutalnie wyrzuciła mnie
z pokoju.
- Jesteś dla niej zbyt surowa - odezwał się sułtan.
- Surowa! - fuknęła. - Spała w haremie z połową mężczyzn!
- Założę się, że to łgarstwo - odparł sułtan.
- Doskonale. Jeśli tak, dostaniesz ją na noc, lecz pozbędziesz się jej, jeżeli będę miała rację.
Mimo iż rozmawiali po cichu, wszystko usłyszałam. Kazano mi wejść do sypialni.
- Teraz sprawdz tę dziwkę - powiedziała Fatima do sułtana - i zobaczymy.
Mimo iż był brutalem, sułtan poczuł się skrępowany. Przywołał mnie, po czym, sięgając palcem pod
sukienkę, odkrył, iż faktycznie nie byłam już dziewicą. Odesłano mnie z pokoju płonącą wstydem i
złością. Oni zaś spędzili tę noc razem. Sułtan próbował jeszcze raz spotkać się ze mną na osobności,
ale Fatima była bardzo czujna. Tak więc mój los został przypieczętowany.
Jakiś czas potem z mojego pokoju zostałam porwana przez eunuchów. Zaszyli mnie w worku i [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • supermarket.pev.pl
  •