[ Pobierz całość w formacie PDF ]
go w nim zobaczyć.
Co teraz? spytałam.
strona 114
Rozejrzał się wokół pokoju, zatrzymując spojrzenie na zegarze na
gzymsie kominka i westchnął.
Musimy zarezerwować bilety do Anglii, wystawić twój dom na
sprzedaż...
Czy nie możemy zaczekać do jutrzejszego ranka? Właśnie uciekł
szponom śmierci i powinien być w łóżku, jedząc rosołek.
Prawdopodobnie może. W tej chwili nie czuję się do końca sobą.
O tak, pomyślałam, założę się, że nie.
Może zostaniesz tutaj na noc? Możesz zająć moje łóżko. Ja prześpię
się na kanapie.
Pokręcił głową.
Będę szczęśliwy śpiąc na kanapie.
Nalegam powiedziałam, obejmując go ramieniem wokół talii i
pomagając mu wstać na nogi.
Zaprowadziłam go do sypialni, widząc ją po raz pierwszy różowa
narzuta na łóżku, lawendowo białe paski na ścianach i wysoka na pięć
stóp, biała, włochata małpa w kącie pokoju. Boże, czy mój pokój nie
mógłby jeszcze bardziej krzyczeć sześcioletnią dziewczynką?
Uroczy ssak powiedział ze śmiechem.
Dzięki mruknęłam, zauważając moją kotkę zwiniętą w kłębek na
kołdrze. Przeganiając ją, odrzuciłam przykrycia na bok i pomogłam
Randowi się położyć. Oparł się o zagłówek i wyglądał jak gigant, ze
stopami zwieszonymi z końca materaca. Myśl o mężczyznie, a co dopiero
o samym Randzie w moim łóżku, była tak obca, że zajęło mi chwilę, by w
ogóle zauważyć, że to było prawdziwe.
Spojrzał na mnie z wyczekiwaniem.
Usłyszę bajkę na dobranoc?
Wybuchnęłam śmiechem i zignorowałam go. A zatem naprawdę
przeprowadzam się z tobą do Anglii?
Obawiam się, że nie masz wyboru.
Ostatnio dość często to słyszę. Usiadłam obok niego, myśląc o
ogromie pracy, jaką będzie oznaczała przeprowadzka. Co, jeśli mój dom
się nie sprzeda?
Zamierzam... zachęcić do niego pierwsze osoby, które przyjdą go
zobaczyć. Kupią go z pełnym umeblowaniem i samochodem.
strona 115
Czary miały swoje plusy.
Czy moja kotka może ze mną jechać?
Jest jak najbardziej zaproszona.
Kiwnęłam głową, ucieszona, że Rand nie miał nic przeciwko
zwierzętom. A Christa?
Zgadywałam, że ona nie była tak mile widziana jak kot, ponieważ
chwilę zajęło mu zastanowienie się nad tym.
Czy ona chce z tobą jechać?
Wzruszyłam ramionami.
Nie pytałam jej jeszcze, ale mam nadzieję, że tak.
Dobrze, więc ona również jest mile widziana. Chcę ci to ułatwić, jak
tylko mogę, Jolie.
Westchnęłam, wiedząc, że ta sytuacja nie tylko dla mnie, ale także dla
niego była frustrująca.
Wiem, Rand, i doceniam to.
Nakrył moją dłoń swoją i prąd elektryczny rozszedł się w górę mojego
ramienia, będąc tak znajomym, jak stary przyjaciel.
Odnośnie tej wizji, którą miałaś...
Sekundę zajęło mi uzmysłowienie sobie, o czym mówił. Kiedy to do
mnie dotarło, spuściłam wzrok, nienawidząc rumieniec, który nawet w tej
chwili pokrywał każdy centymetr mojego ciała.
Co w związku z nią?
Uśmiechnął się szeroko, wydając się cieszyć z mojego dyskomfortu.
Była prawdziwa, czy ją zmyśliłaś?
Zmarszczyłam czoło.
Jeśli pytasz, czy naprawdę miałam wizję, to tak, miałam. A co do
tego, czy była prawdziwa... nie wiem.
Ale miałam nadzieję, że tak.
Zaśmiał się.
Możesz ją dla mnie opisać?
Nie, nie mogę. Musisz odpocząć. Zabrałam rękę spod jego dłoni.
Ponownie się roześmiał, lecz jego spojrzenie utkwione było we mnie.
Aatwo jest cię zarumienić, wiesz?
Podniosłam oczy i zobaczyłam jego szeroko zakrojony uśmiech i
seksowne jak wszyscy diabli dołeczki.
strona 116
Bredzisz.
Zachichotał, a ja ruszyłam do drzwi.
Jolie... dziękuję.
Pokiwałam głową i oparłam się o klamkę, przez chwilę mu się
przyglądając.
Nie ma za co, Rand. Dziękuję... dziękuję za wszystko, co dla mnie
zrobiłeś.
Wyglądał na zaskoczonego i nawet zdziebełko zakłopotanego. To
było właściwie zabawne gdy się usunęłam z sytuacji. Oto ja, nowa
wiedzma, dziękująca o mało nieumarłemu czarownikowi za zakłócenie
mojego życia i przeniesienie mnie do Anglii.
Czasami życie jest dziwniejsze od sztuki.
Tłumaczenie: Ginger_90
Korekta: JoanCullen
strona 117
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
-
Odnośniki
- Strona startowa
- Aprilynne Pike SkrzydĹa Laurel rozdziaĹy 1 6
- 141. Gina Wilkins Randka z sÄ siadem
- 12. Van Hail Victoria To gśÂupie serce
- PopśÂawska Halina Tryptyk rewolucyjny 03 Spadek w Piemoncie
- na srebrnym globie zulawski
- Greene Jennifer Noc myśÂliwego
- Andrzej Batko. JćÂzyk perswazji
- Gopi Krishna Purpose of Yoga
- Bialas, Cmiel, Fitzke Algebra i geometria
- M330. (Duo) Webber Meredith SśÂośÂce w sercu
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- zona-meza.xlx.pl